Śnij.

Przedstawiam dwie całkowicie różne rameczki, które dostały nowe życie, a właściwie dostały serce, wnętrze. Jedna delikatna, jasna, romantyczna. Druga ciemna i metaliczna. Przekaz ten sam.

Projekt rameczkowy można nazwać scrapowym recyklingiem, do którego wykorzystałam nie tylko stare rameczki, ale też stare resztki papierów, tekturek, i innych drobiazgów. Która ładniejsza? :) 

Pani jesień.

Nadchodzi jesień. Pomimo słońca i ciepłych jeszcze dni, a nawet wieczorów, aura wokoło jest jesienna. Złote liście migocące w słońcu i szeleszczące pod nogami. Kasztany i żołędzie na trawnikach w parku. Iście "Złota Polska Jesień".

Dziś zatem przedstawiam jesienny LO. 

Jego podstawa to papier 13 arts "Old letters" z kolekcji Vintage moments. Ten cudny papier został potraktowany różnymi mediami: bezbarwnym gesso, pastą nałożoną przez maskę Tima Holtza, mgiełkami  13 arts i złotym splashem 13 arts. Sałość dopełniają różne drobiazgi: patyczki, listki, kwiatki. Enjoy :)

Mojego "kasztanka" wystawiam w szranki jesiennego wyzwania organizowanego przez Zielone Koty:

oraz Rapakivi:

Domki.

Mam przymusowy czas na zrobienie porządków w galerii w telefonie. Chociaż wolałabym nie mieć tego czasu... :(  albowiem zaległam kontuzjowana :( 

W związku z tym dziś publikuję z telefonu. Domki drewniane, kolorowe, mediowe.

Skrzyneczka z baletnicą.

Wracam po baaardzo długiej przerwie. Przynosze ze soba skrzyneczke z baletnicą.
Czarne gesso, niebieska i złota pasta woskowa, a pod tym różne dodatki.

 

Rózowy blejtram w wersji mini.

Mini blejtram na mini sztalugach. Dostałam od męża w celu wykorzystania artystycznego :). Czekał na wyjątkową chwilę. No i się doczekał. Chwila nadeszła. Jego niewielka forma, umożliwiająca postawienie w każdym miejscu, w tym także (w szczególności) na nowym służbowym biurku spowodowała, że dostał  nowe życie. Barwne życie. Jest mały, ale bogaty we wszystko, w farby, gesso, mgiełki, rameczkę, sowę, gałązki, kwiatki, brokat, kulki...ach czego tu nie ma....

Przybornik biurowy.

A ja znowu na czarno :) I to nie koniec mojego "etapu czarnego". 

Tak pięknie się odznaczają barwy na czarnym tle. Tak pięknie uwidacznia się rdza....

Z rdzą za pan brat.

Ostatnio strasznie chce mi się robić rzeczy czarne i świecące. Dziś opublikuję zdjęcia obrazka, mocno postarzonego rdzą. Obrazek stanowi tył ramki z podpórką. Nie zdecydowałam się włożyć go ponownie w obramowanie. Sam w sobie jest mocno zdobny i sądzę, że z ramką to było by stanowczo za dużo.
Całość stanowi czarne gesso, mgiełki 13 arts i farba akrylowa w odcieniach niebieskiego oraz rdza wykonana za pomocą farby Viva Decor Rusty Patina (łatwa do nakładania - najfajniej palcem :) i dająca szybki efekt). Poza tym oczywiście dużo różnego rodzaju dodatków - metalowych, tekturowych, koronka, kamyczki, struktura, chlapanki.

Obrazek zgłaszam na wyzwania:
1.

2.

3.