piątek, 10 lipca 2015

Osowiałam od tych upałów :)

Zaczęło się od jednej sowy - skrzydlatej. To sowa matka :) Skończyło na ..... kilku. Dziś pierwsza sowia odsłona. Każda sówka z przodu uszyta jest z bawełny, a z tyłu z miękkiego polarku lub minky. Brzuszki wypchałam silikonowym antyalergicznym wypełnieniem. Śliczne kolorowe i mięciutkie materiały oczywiście pochodzą ze sklepu craftoholicshop.com







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz